piątek, 2 października 2015

Loteria paragonowa

Wygrywać lubimy wszyscy....świetnie jest gdy dostajemy coś w bonusie. Chyba nie ma osoby która choc raz nie zagrała w totolotka lub która nie chciałaby w niego wygrać- przynajmiej ja tak owej nie znam. Ja mówię otwarcie bardzoooo bym chciała trafic szóstkę w totka i nawet od czasu do czasu wyśle kupon. Choc szansa jest znikoma lubię ten mały dreszczyk przy ogłoszeniu wyników- ten moment w którym okaże się czy to ja jestem szczęsliwcem losowania.
Do tej pory wygrałam kilka razy trójke ale dobre i to :)

Czasem próbuję swoich sił w innych loteriach, konkursach i akcjach w których można coś wygrać.  Powiem szczerze , że efekt tego marny ale raz udało mi się otrzymac dobry "markowy" krem do twarzy i grę dla dzieci. Może mało ale ja jestem zadowolona bo zawsze to coś. Zwłaszcza , że nie kosztowało mnie to nic tylko mój czas.

Dziś chciałabym Wam powiedzieć o jednym ze sposobów na wygraną cennych nagód. Oczywiście w necie można znaleźć tego mnóstwo, ale wybrałam tą ponieważ zabawa się dopiero rozpoczyna a po drugie nie musimy w niej robić nic poza tym co robimy na codzień :)

Mowa o LOTERII PARAGONOWEJ która wystartowała 1 października 2015 r.

Co trzeba zrobic aby wziąść udział w loterii? Poprostu zarejestrować paragon na minimum 10 zł.
Każdy zakup jakiego dokonujemy zwiększa naszą szanse na wygraną.
Wystarczy , że weźmiemy paragon, zarejestrujemy go na stronie i juz bierzemy udział w losowaniu.
Nagrody też są ciekawe.

Wszytskich zainteresowanych odsyłam na stronę loterii https://loteriaparagonowa.gov.pl/
Można znaleść tam wszytskie potrzebne informacje. Ja już zarejestrowałam swój pierwszy paragon :)
Jak uda mi się coś wygrać to napiszę napewno:) Szczęściu trzeba pomagac:)

czwartek, 9 lipca 2015

Ile kosztuje urlop nad jeziorem?

Wakacje.. cudowny czas :) Ja swój czas odpoczynku mam już prawie za sobą tak więc przyszła pora na podsumowanie wydatków. Ostatnio na funpage umieściłam informacje o powrocie z urlopu na który wybrałam się z moją rodziną nad jeziorko. Zostawiałam też informację , iż podzielę się z Wami informacją o kosztach z jakimi wiąże się taki wyjazd. Dziś spełniam obietnicę i zapraszam do czytania.




W tym roku wybraliśmy się na urlop nad jezioro, W związku z tym iż mieszkamy w nie dalekiej odległości od Pojezierza Lubelskiego mieliśmy do wyboru kilka zbiorników wodnych. Nasz wybór padł jednak na Okuninkę i Jezioro Białe. Tym którzy mieli okazje tam być nie muszę tłumaczyć naszego wyboru. Tym którzy nie znają tego miejsca mogę śmiało go polecić. Woda jest czysta ( I klasy czystości) , jest dużo miejsca do opalania a kąpiąc się pod nogami mamy piasek a nie kamienie czy też wodorosty. Baza noclegowa jest rozbudowana tak więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie odpowiedniego. Od pola namiotowego poprzez domki, kwatery prywatne czy też wille i spa.
My wybraliśmy pokój w domku jednorodzinnym.Można śmiało powiedzieć , że znaleźliśmy złoty środek między naszymi oczekiwaniami a kosztem wynajmu noclegu. Wynajęliśmy  pokój 3 osobowy w którym do dyspozycji mieliśmy:

  • łóżko 2 osobowe 
  • łóżko 1 osobowe
  • łazienka z WC
  • szafa
  • szafka a w niej- komplet sztuców, talerzy, szklanek i mały garnek ,patelnia,czajnik elektryczny oraz kuchenka elektryczna 1 palnikowa.
  • lodówka
  • taras z fotelami i stolikiem
Mogliśmy też korzystać również z zadaszonego miejsce na grilla , placu zabaw dla dzieci z piaskownicą ,bujakami, huśtawką itp.
Cena za dobę dla naszej czwórki ( 2 osoby dorosłe, 7 latek oraz roczniak) -120 zł co daje za cały okres pobytu 480 zł
Cena jest tak naprawdę średnia. Korzystając z ośrodków czy agroturystyki zapewne było by taniej. Natomiast korzystając z hotelów czy też ośrodku SPA cena była by większa.
Tak jak pisałam można również skorzystać z pola namiotowego. Koszt jest wtedy najniższy i przedstawia się następująco
8 zł za osobę
8 zł za samochód
5 zł za motocykl,
8 zł za prąd
2 zł opłata klimatyczna
5 zł prysznic ciepły
8 zł za podłączenie energii elektrycznej
8 zł-10 zł za namiot 4 osobowy/ przyczepa kempingowa.

Dla nas jednak przy dwójce małych dzieci ta opcja odpada.
Kolejnym ważnym aspektem jeśli chodzi o wydatki jest dojazd. My skorzystaliśmy z jednej z opcji wymienionej w serii Oszczędzanie na urlopie-dojazd która pozwoliła nam oszczędzić parę złotych. Wybraliśmy miejsce które nie było oddalone setki kilometrów od miejsca naszego zamieszkania. Dokładnie rzecz ujmując- odległość jaką przyszło nam pokonać to ok. 82 km w jedną stronę. Koszt paliwa to ok. 60 zł w obie strony

Zdecydowaną większość naszych wydatków stanowiło wyżywienie i wszystkie "małe przyjemności" na jakich nie oszczędzaliśmy. W końcu wakacje są raz w roku więc można od czasu do czasu zaszaleć. Tak więc nie ograniczaliśmy sobie i dzieciom niczego. Lody, gofry, zimne piwo, obiady , wesołe miasteczko, akcesoria do kąpieli i zabawy dla dzieci- było na full.
Powiem szczerze, że spodziewałam się na miejscu wyższych cen. Ku mojemu zadowoleniu okazało się , że sprzedawcy nie narzucili wygórowanych marż.Ale do konkretów-ile co kosztowało?!
Przykładowo;
lody świderki- małe to koszt 3 zł, średnie-4 zł a duże 5 zł
lody na gałki- jedna 2,5 zł czyli tak samo jak w Lublinie
Gofry-moje ulubione ;) w zależności od dodatków od 2 zł do 8 zł ( najtańsze z samym cukrem pudrem a te najdroższe już totalny wypas z bitą śmietaną, owocami, polewą lub lodami )
Wata cukrowa- przysmak naszego syna-nie przejdzie obojętnie jeśli ktoś sprzedaje watę. Ogromna porcja smakowej waty cukrowej ( do wyboru chyba wszystkie smaki jakie są tylko możliwe Pan miał) to koszt 5 zł.


Pyszna i duża wata o smaku czekoladowym

Jeśli chodzi o dania gorące to praktycznie było wszytko. Tu również skorzystałam z pomysłu wymienionego w poście Oszczędzanie na urlopie- wyżywienie. Jeszcze przed wyjazdem przygotowałam dwa dania obiadowe które zapakowałam do torby. Zaopatrzyłam się też w biały ser, żółty ser, kilka butelek napojów, pomidory, makaron, kasze kuskus, kiełbaskę, chleb. Uniknęłam w ten sposób ganiania za produktami na kolację czy śniadanie i zaoszczędziłam kilka złotych bo wszystkie te produkty kupiłam w dobrych niższych cenach.
Oczywiście zdarzyło się też jedzenie obiadów w miasteczku. Zaplecze gastronomiczne jest bardzo duże więc wybór też jest duży. Od kebabów, frytek po dania z ryby czy makaronów.
Przykładowo danie składające się z kotleta schabowego, surówek oraz frytek kosztowało nas 13,50 zł a zupa ( rosół czy pomidorowa) to koszt 6 zł.Duża zapiekanka z wybranymi składnikami -9 zł, placek po zbójnicku 15 zł.
Koszt piwa też porównywalny do ceny jaką zwykle płacimy np. Piwo w puszcze Perła 2,65 zł .
Ogólnie rzecz ujmując ceny nie wygórowane. Być może niektóre produkty droższe ale na pewno nie będą to wysokie różnice. Są też tańsze produkty- np. drożdżówka kupowana w Lublinie to koszt 1,50 minimum- tak zajadaliśmy się pysznymi drożdżówkami w cenie 1,20 zł
Trudno mi powiedzieć ile dziennie wydaliśmy na jedzenie i napoje. Upał był straszny ( bo 30-35 stopni) więc lody , woda i zimne piwo dla męża były często kupowane. Według moich obliczeń na samo jedzenie wydaliśmy przez 4 dni ok 260-280 zł

Oczywiście nie obyło się bez zakupów dodatkowych "nie zbędnych " dzieciom akcesoriów do kąpieli i zabawy. Mimo , że zaopatrzyłam się jeszcze przed wyjazdem w ponton, rękawki do pływania itp. to okazało się , że to za mało. Do naszego zestawy dołączyły:

  • piłka-koszt 10 zł
  • pistolet na wodę x 2 ( pierwszy mniejszy popsuł się bardzo szybko- 8 zł, drugi służy do dziś -10 zł
  • komplet-wiaderko, grabki, łopatka i foremki do piasku-10 zł
  • duża łopatka i grabki-12 zł
  • SUMA 50 zł
Do rachunku dodaje jeszcze tatuaż z henny który wybrał sobie nasz synek- oczywiście Batman w cenie 15 zł oraz wesołe miasteczko. Za przejazd może 5 minutowy na samochodzikach zapłaciliśmy ok 12 zł- całe szczęście atrakcje jakie były w tym miasteczku nie odpowiadały synowi- albo za bardzo extamalne albo dla maluchów. Gdyby nie to z pewnością wydalibyśmy dużo więcej


Podsumowując koszty poniesione w 4 dni spędzone nad jeziorem 4 osobowej rodziny:

Przejazd 60 zł ( w obie strony)
Nocleg 480 zł
wyżywienie 260 zł
Akcesoria / zabawki 50 zł
Wesołe miasteczko/tatuaż-27 zł


RAZEM- 877 zł/ 5 dni /4 osoby

Radość ze spędzonych chwil RAZEM- BEZCENNE

Jestem ciekawa jak to wygląda u Was? Ile Was kosztują wakacje i jak je spędzacie?
Zachęcam do komentowania- każdy ślad zostawiony daje motywację do dalszego pisania i ogromnie cieszy. Pozdrawiam wszystkich

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Oszczędzanie na urlopie III-Wyżywienie

Jeśli mieliście okazję przeczytać I i II część z serii Oszczędzania na urlopie to na pewno zauważyłeś , że przy odrobinie chęci i organizacji można zaoszczędzić kilka złotych i wybrać opcję mniej kosztowną. Jeśli nie to szybko nadrób zaległości :) TU i TU .  A jeśli miałeś okazje zapoznać się z tymi wpisami to zapraszam do lektury tego posta w którym zajmę się sprawą wyżywienia oraz pokażę Ci jakimi sposobami możesz wydać miej.



Wiadomo, iż jeść trzeba. Tajemnicą też nie jest iż cieszyć się dobrym zdrowiem powinniśmy jeść zdrowo. Czy zdrowo znaczy się drogo?I czy można na urlopie najeść się za małe pieniądze? Otóż można zjeść i nie wydać wiecej niż zwykle. Wyjeżdżając na urlop marzymy aby odpocząć od gotowania ( przynajmniej tak ma 85% kobiet które na co dzień gotują w domu dla swojej rodziny).Przyznaje się szczerze, że należę do tej "mniejszości" która wolałaby spędzić parę dni z daleka  od kuchni I wcale nie jest to niczym dziwnym czy złym- każdemu potrzeba czasem odpoczynku. Oczywiście można by było chodzić codziennie do restauracji ale na pewno nie była by to wersja dla oszczędnych.Co więc zrobić?
Mamy kilka możliwości. 

  1. Proponuję przygotować sobie wcześniej jedzenie- pierogi, sosy itp. które można zapakować np. w słoik czy opakowanie i dobrze przechowują się w lodówce. Jeśli nie mamy pomysłu na szybkie dania z pomocą przyjdzie internet- tu znajdziemy mnóstwo dań które łatwo i szybko przygotujemy- w sam raz menu na urlop.Wiadomo, że nie zabierzemy ze sobą prowiantu dla 4 osób na 2 tygodnie ale przy takiej organizacji odejdzie nam wydatek tych kilku obiadów. W większości kwater czy pokoi dostępne dla gości  są kuchnia lub choćby płyta grzewcza na której można odgrzać przygotowane potrawy. Podobnie jest w przypadku samego dojazdu na miejsce. Warto przygotować sobie jeszcze w domu przekąski, kanapki czy kawę. Posiłki w przydrożnych barach nie muszą być wcale tanie- a tak jemy kiedy chcemy i wiemy co dokładnie jemy.
  2. Zaopatrzyć się  przed wyjazdem lub w trakcie podróży ( teraz w większości małych i dużych miast są Biedronki, Lidl i inne markety w których możemy zrobić zakupy). Zakupy spożywcze, słodyczy oraz innego rodzaju przekąsek na pewno wyjdą nas mniej jeśli pomyślimy o tym wcześniej. Wakacje z dziećmi mogą być bardzo kosztowne, bo o ile dorosły jest w stanie odmówić sobie drogiej przekąski tak dziecku trudno będzie zrozumieć , że nie dostanie loda czy żelek. Zresztą jak tu odmówić maluchowi który patrzy na nas "oczami" kota ze Shreka?! 
  3. Jeśli chodzi o  śniadania czy kolacje to najmniejszy problem- pieczywo, ser, wędlina, warzywa... można kupić i przygotować samemu nawet w najbardziej nie sprzyjających warunkach ( miejscu w którym nie mamy dostępu do kuchni). 
  4.  napoje ,alkohol czy lody warto również kupić w markecie . Na te produkty mamy największą ochotę gdy jest gorąco a więc sprzedający w atrakcyjnych miejscach turystycznie liczą sobie podwójnie. Pamiętam jak dwa lata temu kupowaliśmy "Tymbark" nad Soliną bo dziecku chciało się pić. Za tą cenę miała bym 2-3 butelek kupionych w markecie...a tak dostałam jedną :)
  5. Jeśli nie przygotowaliśmy sobie prowiantu lub nie ma możliwości przygrzania w danym miejscu to  warto popytać ludzi gdzie można dobrze zjeść i tanio. Jeśli chodzi o kwatery to właściciele często proponują gościom domowe obiady w atrakcyjnych cenach. Mogą też pokierować do fajnego lokalu- w końcu to oni znają dane miejsce najlepiej. 
  6. Jeśli jedzenie w lokalu to sprawdź czy w danym miejscu nie mają oferty specjalnej- np. pakiet dla rodziny czy danie dnia. Tym sposobem można zjeść za dobre pieniądze dwudaniowy posiłek. My często chodzimy na pizze - zamawiamy duża i wszyscy się najadamy. Można też skorzystać z różnego rodzaju kuponów rabatowych wyszukanych za pomocą np. aplikacji Qpony. Proponuję też skorzystać z mniejszej restauracji nie koniecznie ustytuowanej na głównej ulicy. Zazwyczaj właśnie te lokale w samym centrum mają największy czynsz itp. więc ceny też są większe. To , że zjemy gdzieś w spokojniejszym miejscu wcale nie musi wiązać się z gorszą jakością czy smakiem ale prawdopodobnie ceny będą niższe.
  7. Grill to fajny sposób na spędzenie miło czasu z przyjaciółmi jak również na zaspokojenie głodu.
  8. Planując posiłki  pamiętajmy o sezonowych przysmakach- świeże warzywa czy owoce są teraz najtańsze.

Podsumowując- najtańszą opcją jest oczywiście samodzielne przygotowywanie posiłków z produktów zakupionych w markecie czy z sezonowych warzyw czy owoców. Warto jednak też skosztować przysmaków lokalnej kuchni- zwłaszcza gdy jedziemy w miejsce w którym serwują przysmaki o których codziennie możemy zapomnieć. Nie wyobrażam sobie urlopu np. we Włoszech i nie zjedzenia prawdziwego włoskiego makaronu.
W temacie jedzenia to tyle. Jeśli masz jakieś inne sposoby których tu nie wymieniłam to chętnie je poznam- zostaw komentarz:) A już dziś zapraszam na bloga za parę dni na ostatnią część z serii Oszczędzanie na urlopie - IV małe przyjemności- czyli o tym jak zaoszczędzić na biletach wstępu np. do muzeum, kina itp.

piątek, 19 czerwca 2015

Oszczędzanie na urlopie -cz. II Nocleg

 O tym jakie dojechać najtaniej w wyznaczone miejsce na urlop przeczytasz w Oszczędzanie na urlopie -cz. I dojazd.....Kolejnym bardzo ważnym kosztem na którym mogło by się zdawać nie można oszczędzić jest nocleg. Powiem szczerze, że opcji jest mnóstwo i naprawdę wszystko zależy od naszego portfela oraz preferencji.  


Pierwsza opcja jaka chyba wszystkim przychodzi do głowy gdy spytamy o tani nocleg to namiot. I zgodzę się o ile oczywiście mamy namiot lub mamy od kogo pożyczyć bezpłatnie. Koszt wynajęcia miejsca na polu namiotowy w 2015 w jednym z takich ośrodków nad morzem to: 

Osoba dorosła
13,50 zł
Dziecko do lat 3 bezpłatnie
Dziecko do lat 10 8,00 zł
Namiot 1-2 osobowy 10,00 zł
Namiot 3-4 osobowy 14,00 zł
Namiot 5-6 osobowy 17,00 zł
Opłata klimatyczna dorośli, dzieci oraz emeryci i renciści :  1,20 zł/osoba za każdy dzień pobytu .




Cennik jest przykładowy bo oczywiście ceny mogą się różnić w różnych regionach polski oraz w zależności od standardów. Ten podany przeze mnie ośrodek udostępnia gościom w cenie dostęp do gorącej wody, aneksu kuchennego i pralki.Więc jak widzicie cena nie jest aż taka wysoka, a
może się też okazać, że mamy znajomych którzy mają np. działkę nad jeziorem i pozwolą nam  się rozbić na trawniku i wtedy koszt jest mały o ile w ogóle jest.
Radzę też po prostu popytać w danej miejscowości u ludzi którzy wynajmują kwatery-może okazać się , że za symboliczną kwotę udostępnią wam miejsce na namiot. Znajomi w poprzednie wakacje płacili u gospodarzy 20 zł  za dobę od namiotu nad jednym z jezior w woj. lubelskim. Koszt na osobę wychodził ich nie całe 10 zł/ doba.Wakacje mieli udane , wspomnienia świetne a i budżet nie ucierpiał.

http://c.shld.net/rpx/i/s/i/spin/
Oczywiście jeśli nie mamy namiotu to chcąc spędzić urlop właśnie w takiej formie będziemy musieli się w niego zaopatrzyć. Ile kosztuje namiot? Przeglądając ceny na stronie internetowej jednego ze sklepów z takim sprzętem zauważyłam , że można kupić namiot za 150 zł ale również i za 1500 zł. Oczywiście wszystko zależy od wielkości i jakości sprzętu. Wiadomo , iż jest to wydatek jednorazowy a taki zakup posłuży nam ładnych parę lat , ale warto się przed wyjazdem zastanowić czy właśnie taka forma wypoczynku nam odpowiada. Dla tych którzy nie chcą kupować namiotu ale pod namiot chcą pojechać jest też dobra wiadomość. Można znaleźć pola namiotowe jak również wypożyczalnie gdzie taki sprzęt można wypożyczyć. Powiem szczerze, że za parę lat jak najmłodszy syn podrośnie wybierzemy się na kilka dni pod namiot z chłopakami...dla dzieciaków będzie to świetna atrakcja i odmiana :) bo każdy kto choć raz spał pod namiotem wie i potwierdzi , że to fajna sprawa i choć raz w życiu trzeba tego doświadczyć :)

Opcja 2 to camping. Trochę bardziej komfortowo od namiotu ale nadal w przystępnej cenie . Podobnie jak w przypadku pierwszej opcji cena uzależniona jest od tego czy mamy swoją przyczepę czy chcemy ją wypożyczyć. Oto przykładowy cennik z campingu nad morzem.




WYNAJEM PRZYCZEP
SEZON NISKI
kwiecień, maj, czerwiec, 18-31 sierpnia, wrzesień
SEZON WYSOKI
lipiec,
1-17 sierpnia
przyczepa dwuosobowa75,00 zł
przyczepa trzyosobowa90,00 zł130,00 zł
przyczepa czteroosobowa110,00 zł140,00 zł
przyczepa pięcioosobowa120,00 zł160,00 zł
przyczepa sześcioosobowa130,00 zł180,00 zł
opłata za pojazd10,00 zł10,00 zł





CENNIK Z WŁASNĄ PRZYCZEPĄ




Przyczepa do 4 m 12,00 zł
Przyczepa powyżej 4 m  14,00 zł
Przyczepa powyżej 5 m 17,00 zł












Jeśli jednak chcemy spędzić urlop w bardziej komfortowych warunkach mamy do wyboru jeszcze kilka opcji a wśród nich kwatery prywatne. Istniej kilka fajnych stron internetowych gdzie sami możemy dać ogłoszenie o poszukiwanym przez nas noclegu. Oczywiście powinniśmy określić w jakim terminie planujemy urlop , ile dni zamierzamy zostać oraz czego oczekujemy itp. a później czekamy na odpowiedzi od osób którzy mogliby nam taki nocleg zapewnić. Czasem oferty mogą być bardzo korzystne. Portale z których ja korzystałam to: spanie.pl  , szukamnoclegu.pl, e-wczasy.pl , nocowanie.pl



Według mnie jest to świetny sposób jeśli nie mamy czasu na przeglądanie stron internetowych i ogłoszeń które zamieszczają osoby wynajmujące. Osobiście najczyściej w taki sposób znajduje noclegi dla swojej rodziny gdy jedziemy na wakacje. W roku 2013 wyjechaliśmy w Bieszczady. Wynajęliśmy kwaterę blisko tamy nad  Soliną w cenie 25/osoba/doba i przyznam , że warunki pozytywnie nas zaskoczyły. Mimo , że pokój nie był duży ale był za to  czysty i z łazienką tylko do naszej dyspozycji. Koszt trochę wyższy niż w przypadku namiotu ale warunki i wygoda dużo lepsza.



Często gospodarze oferują również w atrakcyjnych cenach domowe wyżywienie-ale o tym w III Części Oszczędzania na urlopie




http://addconsults.com/2014/03/11/the-add-suitcase/

Inną tanią opcją noclegu są bursy, akademiki oraz hostele. Wiadomo -warunki w takich miejscach nie będą jak w 5 gwiazdkowym hotelu ale dach nad głową, miejsce do spania i dostęp do ciepłej wody mamy zapewniony. Jaki koszt? Sprawdziłam ceny i przykładowo Hostel w Gdańsku za wynajęcie pokoju dwu lub 4 osobowego z dostępem do telewizji kablowej oraz darmowym internetem to wydatek 55 zł za dobę za osobę


Trochę taniej niż w hotelu ale są i tacy którym udało się zarezerwować pokój właśnie w hotelu za podobną opłatą a to dzięki portalom które pomogą wyszukać nam najkorzystniejsze oferty.Można skorzystać też z zakupów grupowych jednak nie jestem wstanie powiedzieć jak wygląda to w praktyce ponieważ nigdy do tej pory nie wykupiłam wycieczki.W internecie jest mnóstwo opinie zarówno tych pochlebnych jak i negatywnych tak więc to pozostawiam dla  Waszej opinii.

Aby dopełnić listę możliwości muszę wspomnieć jeszcze o sposobie  "dom za dom". W Polsce może jeszcze nie tak bardzo rozpowszechnione ale na zachodzie bardzo lubiany sposób na nocleg. Pomysł polega na tym , że na okres urlopu wymieniamy się z kimś naszymi mieszkaniami. Aby zapoznać się z zasadami takiej wymiany można zajrzeć na stronę http://www.domzadom.pl/  lub https://www.homeexchange.com/en/
Jest jeszcze opcja nocowania u lokalnej ludności ale jak dla mnie opcja odpada gdy planujemy urlop z dziećmi. Jeśli jednak wybieramy się na wyprawę sami lub z przyjaciółmi można ją również wziąć pod uwagę. Na stronach https://www.couchsurfing.com/ lub http://www.bewelcome.org/  możemy znaleźć osoby które bezpłatnie lub za nie wielką opłatą odstąpią nam miejsce do spania.  Mamy szanse na poznanie nowych ludzi jak również zaoszczędzimy na koszcie hotelu.

Bez względu na to którą formę wybierzemy warto wiedzieć , że:
  • cenny wynajmu są zawsze najwyższe w środku sezonu ( w okresie przed wakacjami-maj, czerwiec oraz po wakacjach koniec września- ceny są niższe)
  • rezerwując z wyprzedzeniem możemy liczyć na zniżkę
  • warto się targować- uważam , że ta zasada tyczy się każej dziedziny życia. Nawet jeśli nie uda się zbić kwoty to warto spróbować bo można np. wynegocjować darmowy posiłek  ;)
  •  korzystanie z różnych stron internetowych, ogłoszeń pomoże nam w znalezieniu najkorzystniejszej opcji
Ciekawa jestem jakie Wy macie sposoby na ograniczenie kosztów związanych z noclegiem?!! A może uważacie , że właśnie na tym wydatku nie warto oszczędzać? Podzielcie się swoimi doświadczeniami- bardzo chętnie poznam Wasze zdanie. A już dziś zapraszam na kolejną część Oszczędzania na urlopie- wyżywienie






























piątek, 12 czerwca 2015

Oszczędzanie na urlopie- cz. I dojazd

Za oknem piękna pogoda...słoneczko grzeje....a Ty co? Pracujesz? Cóż głowa do góry....na pewno jakiś urlop Ci się należy. A jeśli nie masz kasy na wyjazd to koniecznie przeczytaj serie "Oszczędzanie na urlopie"-postaram się podpowiedzieć co zrobić aby odpocząć a przy tym nie wydać fortuny.



Myślę, że nie ma takiej osoby która od czasu do czasu nie zamarzy o solidnym odpoczynku i urlopie.  Gdy tylko zrobi się cieplej biura podroży prześcigają się ofertami i reklamami wycieczek. Co jednak zrobić gdy po prostu nie stać nas na wykupienie wycieczki dla rodziny? Koszt kilkudniowego urlopu dla mojej 4 osobowej rodziny może być naprawdę duży.
Powiem szczerze , mimo 30 paru lat swojego życia nigdy nie korzystałam z oferty biura podróży...i nie dlatego , że mnie nie stać, bo pewnie gdybym się uparła to pieniądze by się znalazły ale po prostu uważam to za zbędny wydatek. Wydatek który przy odrobinie organizacji i umiejętności planowania można zmniejszyć o konkretną sumę.
Organizując wakacje musimy wziąć pod uwagę koszt:
  • noclegu
  • dojazdu do wyznaczonego miejsca
  • wyżywienia 
  •  ogólne ( tu mam na myśli koszty związane np. z biletami do muzeum itp.)
Dziś przyjrzę się wydatkom związanym z dojazdem.
Opcji jest kilka w zależności od tego gdzie mamy zamiar spędzić swój urlop.
Zostając w Polsce warto  przed wyjazdem sprawdzić dostępne promocje i oferty np. w PKP i spółkach kolejowych można skorzystać z różnego rodzaju zniżek, upustów np. bilety rodzinne czy weekendowe.  Przejazd pociągiem zapewne dla wielu dzieci będzie dodatkową atrakcją .
Na tani przejazd możemy też załapać się korzystając z ofert POLSKIEGO BUSA. Jeśli zarezerwujemy miejsce wcześniej możemy naprawdę za małe pieniądze skorzystać z transportu.
Mi udało się z Lublina do Warszawy pojechać za 1 zł - tak więc napój który kupiłam na drogę kosztował mnie więcej :)

Oczywiście istnieje możliwość podróżowania samochodem. Być może będzie to najdroższa z opcji ale dla wielu najbardziej komfortowa.  Wiadomo- zatrzymujesz się kiedy potrzebujesz, zawsze masz samochód do dyspozycji, dzieci wygodnie podróżują itp. 
Dla nas rozwiązaniem okazało się założenie instalacji gazowej w aucie. Dzięki czemu podróżowanie stało się tańsze a koszt instalacji bardzo szybko się zwrócił.
Jeśli  podróżujesz bez dzieci to masz trochę więcej opcji. Do tych wymienionych powyżej dodałabym jeszcze:
  • Autostop-wiadomo opcja ryzykowana bo nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Są jednak osoby które korzystają z tego rodzaju możliwości:
  • rower- jeśli lubimy jeździć na rowerze i nasza kondycja na to pozwala  można zorganizować sobie wakacje na dwóch kółkach.  Wyznaczyć trasę tak aby po drodze można było jeszcze coś ciekawego zobaczyć i zwiedzić.
  • możliwość skorzystania ze wspólnego przejazdu. W sieci znajdziemy kilka portali za pośrednictwem których możemy zaoferować wspólny przejazd lub  dołączyć się do kogoś kto jedzie w kierunku przez nas obranym. Na stronach typu BlaBlaCar , JedziemyRazem, Carpooling, Otodojazd, Jazdazagrosze możesz zamieścić ogłoszenie bądź odpowiedzieć na już istniejące i ustalić warunki przejazdu.

Jeśli planujemy wyjechać ze znajomymi to upewnijmy się czy każdy musi jechać swoim autem? Może okazać się , że spokojnie można zrezygnować z np. jednego auta i podróżować razem dzieląc koszt paliwa.
Jeśli chodzi o koszt paliwa to można też porównać ceny paliwa w poszczególnych województwach. Być może się okazać , że po drodze będziemy mogli zatankować do pełna nawet o 10-15 gr na litrze. Przy dużej odległości i sporym spalaniu uda nam się zaoszczędzić parę złotych. Strona z której ja korzystam to e-patrol.pl
I pamiętajcie każda złotówka ma znaczenie...nawet najmniejsza oszczędność ma znaczenie:) Zostanie na zimnego drinka w upalny dzień ;)

Zapraszam do kolejnego odcina serii Oszczędzanie na urlopie- cz.II nocleg :)


fot. apops - Fotolia.com

poniedziałek, 1 czerwca 2015

Akcja kontrola wydatków i MoneyZoom :)

Tak jak obiecałam na FB dziś kolejny post z moją opinią programu do budżetu domowego. Więc bez zbędnych ceregieli i słów przejdę do konkretów.
Ostatnio mieliście okazje przeczytać o MicroExpense - dość małym programie który na pewno spełni swoją rolę gdy posługujemy się telefonem komórkowym. Dziś o czymś bardziej rozbudowanym- a mianowicie programie który zapewne wielu z Was już zna- MoneyZoom.



Aplikacja ta podbiła moje serce i obecnie to właśnie jej używam jeśli chodzi o moje zestawienia.
Program jest czytelny, łatwy w obsłudze i do tego można go synchronizować z komputerem i za to lubię go jeszcze bardziej.
Interfejs jest bardzo przyjemny dla oka...w kolorze fioletowym a więc uniwersalnym i dla kobiety i mężczyzny . Wszystkie elementy czytelnie rozmieszczone i niemal intuicyjnie. Aby móc korzystać z aplikacji trzeba się zarejestrować - sama rejestracja jest szybka i można jej dokonać zarówno na telefonie jak i za pomocą komputera.
Po nadaniu sobie hasła możemy zacząć spisywać swoje wydatki.
Jeśli potrzebujemy pomocy autorzy przygotowali prezentację w zakładce -jak to działa-
W fajny i przystępny sposób wytłumaczone zostało jak korzystać z funkcji aplikacji.











W aplikacji mamy możliwość wpisania swojego dochodu, swojego limitu ( kwota jaką sobie ustalimy , że wydamy w danym miesiącu) oraz swoich wydatków. Dodawanie każdego z nich jest bardzo proste. W przypadku dochodu mamy do wyboru podkategorię:wynagrodzenie, sprzedaż, premia/bonus, darowizna/zasilenie, inwestycje, zwrot środków, odsetki i inne. Dodatkowo mamy możliwości dodanie własnych kategorii. To samo tyczy się wydatków- lista kategorii jest obszerna.
W programie znajdziemy chyba wszystko co tak naprawdę nam potrzeba aby kontrolować swoje wydatki .
Fajną funkcją o której warto powiedzieć jest możliwość wpisania płatności powtarzających się jak np. czynsz czy rata kredytu. Wiadomo ,że każdy ponosi stałe opłaty a wpisywanie ich co miesiąc było by męczące i zajmujące czas. Tu możemy taką płatność ustawić w każdym momencie a co więcej określić do kiedy ma być ona raportowana. Przykładowo mamy kredyt który kończymy spłacać w maju 2016 więc tak sobie ustawiamy i do tej daty będzie kwota raty odejmowana od zestawienia. Oczywiście to samo możemy ustawić  w przypadku dochodów.
Mamy możliwość również dodania przypomnienia o zbliżającej się płatności- takie powiadomienie dostaniemy na adres mailowy który podaliśmy w momencie rejestracji.


Możliwości dodania płatności bądź dochodów powtarzających się
Historia

Możliwość ustawienia przypomnienia
Dodawanie powtarzających się płatności
podgląd na nasze zestawienie




Wybór kategorii

Przy dodawaniu wydatku możemy określić tag lub miejsce w którym płaciliśmy. Pomoże nam to przy zestawieniu- w prosty sposób możemy sprawdzić ile wydaliśmy np. w Auchanie czy na stacji benzynowej.
Możliwość określenia tag lub miejsca dokonania płatności

Tu widzimy zaplanowaną płatność na 13 maja która będzie się powtarzać przez kolejne miesiące


Jak widać jest możliwość edytowania wcześniej wprowadzonych danych lub usunięcia ich


Bardzo podoba mi się możliwość ustalenia limitów na poszczególne kategorie wydatków jak np. rozrywka. Możemy dzięki temu określić sobie limit np. 200 zł na miesiąc na nasze przyjemności a zaraz po dodaniu wydatku właśnie w tej kategorii aplikacja pokaże nam ile jeszcze zostało aby nie przekroczyć limitu.






 Oczywiście podobnie jak w microExpense mamy dostęp do zestawień historycznych. Zawsze możemy sobie sprawdzić na co i ile wydaliśmy np. rok temu . W zakładce statystyki mamy czytelnie wyszczególnione ile zanotowaliśmy dochodu a ile wydatków oraz ile wydaliśmy w poszczególnych kategoriach.




Tak jak napisałam na początku aplikacja ta synchronizuje się ze stroną internetową a więc mamy również możliwość dodawania, analizy i obsługi aplikacje poprzez komputer. Dzięki stronie internetowej i synchronizacji wszytko to co dodaliśmy za pomocą telefonu pojawi się po zalogowaniu na stronie internetowej ( i na odwrót) . Jest to bardzo przydatne i poręczne jeśli mamy dostęp do komputera lub wolimy na większym ekranie pracować.Strona www.moneyzoom.pl jest utrzymana oczywiście w tej samej estetyce . Dodatkowo na stronie mamy do naszej dyspozycji porównywarki ofert bankowych czy aktualne kursy walut.

Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to szybkość działania....nie wiem czy to wina mojego telefonu czy program już tak ma ale bywają momenty iż po np. wpisaniu wydatku trzeba moment zaczekać bo na ekranie pojawia się napis Synchronizacja...Sytuacje te jednak nie są zbyt częste i nie przeszkadzają w użytkowaniu.
Generalnie jednak program spisuje się świetnie i gorąco go polecam.






poniedziałek, 25 maja 2015

Lokata Happy na 4%

Skoro czytacie mojego bloga to albo chcecie zacząć oszczędzać albo już to robicie:) Obie opcje mnie cieszą bo jest to sygnał , że są jeszcze na tym świecie osoby które nie są konsumentami nakierowanymi tylko na wydawanie. Na blogu znajdziesz parę wskazówek od czego zacząć żyć oszczędniej- jak w poście -na 5 z plusem- czy w poście napisanym pod kontem wydatków na jedzenie -oszczedzamy na jedzeniu.

Przeglądając poprzednie posty zauważyłam ,że brakuje u mnie przede wszystkim informacji o tym jak i w co warto swoje oszczędności ulokować aby pieniądze( nawet najmniejsze) pracowały.
Możliwości jest bardzo dużo i myślę ,że każdy może znaleźć coś dla siebie na rynku finansowym. Poczynając od lokat czy obligacji a kończąc na agresywnym inwestowaniu. Ważne jednak jest aby strategie pomnażania swoich pieniędzy przemyśleć i zaznajomić się z możliwościami jakie daje współczesna bankowość.
W mojej pracy ( tak jak w wielu innych branżach) ważną sprawą jest znajomość konkurencji i ofert jakimi dysponują. Wiele czasu poświęcam na analizę wielu produktów bankowych dostępnych na rynku. Dziś chciałabym się podzielić moją opinią na temat jednej z nich. Oferty która moim zdaniem jest interesująca ( o tym dlaczego dowiesz się w dalszej części postu).

 Dla przypomnienia-lokata, zwana również depozytem bankowym jest produktem inwestycyjnym proponowanym przez banki. Można śmiało powiedzieć iż jest to "pożyczka" dla banku od klienta na określonych warunkach( z określonym oprocentowaniem jak i okresem na jaki klient złoży pieniądze). Jest ona jednym z z najpopularniejszych i najbezpieczniejszych sposobów deponowania pieniędzy.
Pieniądze które deponujemy są chronione przez  przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który w razie problemów banku, wypłaca środki do równowartości 100 000 euro.


Po analizie obecnych ofert bankowych stwierdzam, iż Lokata Happy nadal jest bardzo dobrą propozycją.Napisałam nadal ponieważ jest to kolejna edycja tego depozytu- w poprzedniej cieszyła się dużym zainteresowaniem.
Dlaczego według mnie  warto się nad nią zastanowić?
 Powodów jest kilka:
  1. Okres trwanie lokaty to 3 miesiące. Świetne rozwiązanie dla tych którzy dopiero pierwszy raz będą korzystać z tego typu oferty lub dla tych którzy mają oszczędności ale nie mają pewności czy za jakiś nie długi okres nie będą im one potrzebne- wiadomo bywają różne sytuacje, czasem mamy w najbliższych kliku miesiącach w planach wydatek- wtedy warto skorzystać z lokaty aby pieniądze nie leżały bezczynie a choć trochę zarobiły. Nie zamrażamy pieniędzy na długo.
  2.  Kwota minimalna wymagana aby taką lokatę założyć to już 1000 zł- tak więc nie musimy dysponować dużą gotówką aby zacząć pomnażać swoje oszczędności ( maksymalna kwota do której lokatę otworzymy to 10 000 zł)
  3. Oprocentowanie to aż 4 %...jak na obecne realia bardzo dobre. Dla porównania- BZ WBK proponuje 3,35 %,  Bank Millennium 3,25 %, Getin Bank- 3 %
  4. Ważne iż Idea Bank nie wymaga otworzenia wraz z lokatą dodatkowego konta osobistego-a więc nie ponosimy żadnych kosztów które zmniejszyły by nasz zysk z lokaty!!!   Taki warunek  jest np. w BGŻOptima- mimo że oprocentowanie na poziomie 4 % to jest ono dostępne właśnie przy jednoczesnym otworzeniu rachunku osobistego- a przecież nie każdy chce otwierać kolejne konto osobiste.
Warunek jaki  musi zostać spełniony to to ,iż aby skorzystać z tej propozycji nie możemy być już klientami IdeaBanku- oferta jest skierowana tylko dla nowych klientów.

Ile można zarobić na lokacie? Oto przykładowe zyski z lokaty Happy ( w przybliżeniu i po odjęciu podatku Belki):

Lokata na kwotę 1000 zł- po 3 miesiącach zyskujemy ok. 8,10 zł

Lokata na kwotę 2000 zł- po 3 miesiącach zyskujemy ok.16,20 zł

Lokata na 5000 zł-po 3 miesiącach zyskujemy ok.40,50 zł

Lokata na kwotę maksymalną 10 000 zł- nasz zysk na koniec-81 zł


Im większa kwota tym większe zyski-to logiczne ale sami przyznacie iż poprzez trzymanie pieniędzy w skarpecie im wam nie przybędzie- nawet 1 zł.
Zachęcam do spróbowania właśnie w taki sposób pomnażania pieniędzy- jeśli złożymy pieniądze w banku choćby na 3 miesiące to przez ten okres zostaną nam naliczone odsetki a druga sprawa- na pewno nie wydamy tych pieniędzy :)


Jeśli jesteście zainteresowani ta propozycją to zapraszam-kliknij w baner powyżej dzięki któremu dowiecie się więcej lub będziecie mogli skorzystać z oferty.  Dla Waszej wygody Bank umożliwia założenie lokaty online

wtorek, 12 maja 2015

MicroExpense-aplikacja do kontroli budżetu domowego

Jeszcze nie tak dawno na samą myśl o kontroli wydatków z budżetu domowego zalewał mnie zimny pot. Ciągle miałam gdzieś " z tyłu" głowy" , że muszę się za to wziąć bo pieniądze mi uciekały przez palce a z miesiąca na miesiąc miałam wrażenie , że wydaje coraz więcej....stanowczo za dużo.Niestety miesiąc za miesiącem mijały ale trudno było ogarnąć to wszytko. Co gorsza na pytanie " na co poszły pieniądze" wcale tak łatwo mi było znaleźć odpowiedzi....bo wiadomo- opłaty związane z mieszkaniem, wyżywienie, transport, czyli tzw. stałe wydatki łatwo policzyć ale co z resztą? Gdzie ulotniło się to X zł?
Wiadomo-początki są zawsze ( no dobra- prawie zawsze, bo oczywiście są wyjątki) trudne. Potrzebna była pomoc. Na początku zbieranie paragonów- mhm....szczerze? Jeszcze trochę i mogłabym na tym dobrze zarobić oddając wszystkie paragony na skup makulatury :) A tak serio to u mnie się to nie sprawdziło...tzn. moja torebka i  portfel były pełne paragonów. O ile miałam chwilkę ( a uwierzcie nie zawsze przy dwójce małych dzieci ta chwilka jest) to spisywałam i zliczałam kwoty, gdy jednak czasu nie było niestety w torebka była ich pełna:)Kolejna próba to zapisywanie w zeszycie..i było całkiem ok, jednak postanowiłam pójść za duchem czasu i AZ swoje zestawienia robić na komputerze lub telefonie komórkowym.

Na rynku jest sporo oprogramowania które ma nam pomóc w zapanowaniu nad budżetem. Więc postanowiłam je przetestować i podzielić się z Wami moim zdaniem.
Dziś pierwszy z cyklu post właśnie na ten temat. Pod lupę biorę aplikację na smartfona ;) Przyznam szczerze, że uwielbiam swój telefon. Zawsze pod ręką, mogę zapisać wszystkie wydatki w jednej chwili i mam pewność , że o nich nie zapomnę.



MicroExpense

To nie wielka darmowa aplikacją zajmująca 1 MB obsługiwana w języku polskim.
Bardzo prosta w obsłudze aplikacja która bardzo przypadła mi do gustu. Przede wszystkim polubiłam ją za jej prostotę oraz za płynność i szybkość działania. Dzięki czytelnemu interfejsowi każdy powinien poradzić sobie z jej obsługą. Intuicyjnie wprowadzamy wszystkie dane a dzięki możliwości wprowadzenia własnych kategorii wydatków możemy bez problemu dopasować ją do siebie. Ja wprowadziłam sobie podstawowe , czyli wydatki na:
Wyżywienie, Kosmetyki, Paliwo, Pieluchy, Rozrywka,Dzieci, Inne. 








 Dodawanie kolejnego wydatku jest banalnie proste. Poprzez kliknięcie plusika przechodzimy do zakładki gdzie możemy określić datę  ( z datą wsteczną też można) kategorię oraz kwotę jaką wydaliśmy. Dodatkowo jest miejsce na opis w którym możemy  zapisać to co będzie dla nas istotne.



 Wszystkie dane są oczywiście grupowane i zbierane ,a dzięki wykresom możemy zobaczyć na co ( i w jakiej kwocie) najwięcej wdaliśmy w danym dniu,miesiącu,roku. Dostępny filtr pozwala nam szybko sprawdzić ile np. wydaliśmy np. na paliwo.


 






















 





















Bardzo dużym atutem jest również możliwość dodawania wydatków foto, czyli nic innego jak wykonania zdjęcia naszego np. paragonu. Dzięki temu pozbyłam się ze swojej torebki i portfela sterty papierków. Teraz po prostu robię zdjęcie i jeśli nie jest mi paragon potrzeby np. do ewentualnych reklamacji -wyrzucam.  W wolnej chwili taki "foto wydatek" dopisuje do listy wydatków a fotografię mogę skasować.





Kolejny plus to możliwość zapisania wyników w "chmurze" SkyDrive.

Jedyną rzeczą jaką mi tu brakuję jest możliwość dodawania również przychodów.Właśnie brak tej funkcji sprawa ,że aplikacja posłuży nam tylko do spisywania swoich wydatków, ale niestety nie będzie możliwe zestawienia ich ze swoim budżetem ( przychodami jakie osiągamy). Trochę szkoda, ale może w przyszłości dodadzą aktualizację i funkcja się ta pojawi.


 W mojej skali ocen od 0 do 6 daje tej aplikacji 5:) za: 
szybkość działania, łatwość obsługi oraz czytelność












  Panowanie nad wydatkami, domowym budżetem może być proste !!! Koniecznie spróbujcie sami. A już wkrótce kolejna recenzja aplikacji mobilnej- MONEY ZOOM

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Pomysły na tanie jedzenie

Nie ma dnia kiedy się nie zastanawiasz co dziś zjem? To pytanie towarzyszy nam wszystkim bo jedzenie jest czymś bez czego nie możemy funkcjonować. To dzięki niemu mamy siłę i energię. Jest nam potrzebne aby żyć. Problem pojawia się gdy brakuje nam pomysłów albo co gorsza kasy w portfelu. Być może zdarzyło Ci się , że w portfelu zostało Ci 100 zł do  następnej wypłaty a lodówka była pusta?! Mi przyznaje się -tak. Dlatego też postanowiłam żyć oszczędniej i bardziej kontrolować swoje wydatki. Ale co w takiej sytuacji zrobić? Może obiadki u mamusi? Zupki chińskie?Dieta jednoskładnikowa- np. ziemniaki? Pożyczyć pieniądze? Oczywiście można i tak-tylko pojawia się jedno"ale". Przecież nie będziemy całą rodziną ( u mnie 4 osoby) chodzić przez tydzień do kogoś się stołować. Dzieci nie nakarmię zupką z torebki a  frytki z ziemniaków pewnie by im pasowały ale nie mogą stanowić podstawy ich diety. Postanowiłam więc  zrobić eksperyment i na jeden tydzień zaplanować jadłospis. Efekt pozytywnie mnie zaskoczył  i postanowiłam , że będę się z Wami dzielić naszymi jadłospisami tygodniowymi w których  znajdziecie również koszt jaki ponieśliśmy.

Chciałabym zaznaczyć, iż zestawy te nie są konsultowane z dietetykiem- są moim zapiskami tego co i jak jemy w mojej rodzinie. Chcę pokazać ,iż można za niewielkie pieniądze zjeść zdrowo i smacznie.




PONIEDZIAŁEK

Śniadanie  - naleśniki z domową konfiturą ( litr mleka 2,20 + jedno jajko 0,6 gr+ mąka 0,5 kg- ok. 1) Łączny koszt 3,8 zł ( konfitury nie doliczam bo mamy ją z domowej spiżarni)

Obiad-ziemniaki z jajkiem sadzonym + mizeria ( ziemniaki kg- 1,2 zł, jajka 10 szt-. 6zł, mizeria- 3 zł ogórki, cebula- 0,5 gr + śmietana ok.1 zł bo użyłam połowę)= l1,70

Kolacja-kanapki z żółtym serem 2 zł + 3 zł=5 zł

Przekąska-jabłka ( kg za 1,79 zł)

KOSZT DZIENNY - ok 22,29 zł


WTOREK

Śniadanie - twarożek z rzodkiewką + kawa inka (ser-3,80 +rzodkiewka 2 zł+ śmietana z  dnia poprzedniego została- nie wszystko zostało dodane do mizerii+ mleko za 2,20 zł- kawę oczywiście miałam a jej cena to ok 3-4 zł za całe opakowanie)- łącznie ok 7 zł

Obiad- zupa pomidorowa na udku, ryż z potrawką z kurczaka ( z zupy) + ogórek konserwowy-
 3,8 zł/kg za udka kupione w promocji, oczywiście całego kg nie wykorzystałam ale policzmy jakby tak było+ warzywa ( koszt ok 3 zł) + ryż 2 zł+ ogórek kiszony z domowej spiżarni daje to łącznie 8,80zł

Kolacja- budyń 0,5 l mleka( 1,10 zł) + budyń 1,20= 2,30 zł

Przekąska jabłka ( 1,79 zł/kg)

KOSZT DZIENNY - 19 zł


ŚRODA

Śniadanie -pasta jajeczna + chleb+ herbata ( jajka 4 szt-2,40 zł + cebulka -0,5 zł+ ogórek kiszony+ łyżka majonezu+ chleb 2 zł= 5 ,20 zł

Obiad- pulpety w sosie pomidorowym z ziemniakami,- mięso kupujemy od rolnika i sami mielimy ale powiedzmy ,że 5,6 zł za mięso + puszka pomidorów 2,10 + kg ziemniaków 1,30=9 zł


Kolacja-  naleśniki ze szpinakiem( 1 litr mleka 2,10+ mąka 1,50 + szpinak mrożony 2 zł + odrobina śmietany ) ok.6 zł

 Przekąska -kisiel ( 1,50 zł)

KOSZT DZIENNY-21,70 zł


CZWARTEK

Śniadanie- kakao kanapki z miodem lub dżemem- mleko 2,20 zł+ chleb 2,50 zł a miód lub dżem z domowej spiżarni= 4,70

Obiad- kopytka + zupa ogórkowa - ziemniaki 2 kg-2,40 + mąka 1,50+ 2 jajka 1,20=5,10
zupa ok.7 zł . W sumie 12,10 zł

Kolacja -sałatka z makreli z ogórkiem kiszonym-koszt ok. 8 zł

 Przekąska-koktajl z jogurtu naturalnego i mrożonych owoców- 2 jogurty naturalne duże(4 zł) + owoce mrożone z działki + 2 banany ( ok.2 zł)= ok. 6 zł

KOSZT DZIENNY-30,8 zł


PIĄTEK

Śniadanie- płatki na mleku / kasza manna z owocami( koszt płatków 3,30 za kg, ale oczywiście całego kg nie zjemy na jeden raz wiec liczę ok 1,50 zł+ mleko 2,20 -jeśli chodzi o kasze manną jest taniej bo opakowanie tej kaszy to cena 1,50 i wystarczy na kilka śniadań)Łącznie ok. 4,5 zł  bo dodaje jeszcze garść rodzynek.

Obiad- ryba z ryżem + surówka z kiszonej kapusty. Opakowanie ryżu brązowego w cenie 2 zł + filet z dorsza to koszt ok 20 zł+ surówka ok. 4,40= 26,40

Kolacja- kuskus z warzywami ( mieszanka warzywna słupki w cenie 4,5/kg)-4,25 zł

Przekąska- Ciasto drożdżowe domowego wypieku-3,5 zł + powidła domowe


KOSZT DZIENNY-38,65 zł


SOBOTA

Śniadanie jajecznica z kiełbaską+pomidor + herbata ( 10 jajek 6 zł+ kiełbaska ok. 4zł + 3,5 pomidory+cebulka 0,5 zł=14 zł

Obiad -placki ziemniaczane po węgiersku- koszt ok. 15 zł

Kolacja-kanapki z żółtym serem- 5,50 zł

Przekąska-kisiel owocowy- 1,50 zł

KOSZT DZIENNY- 36 zł


NIEDZIELA

Śniadanie pampuchy nadziewane powidłami + napój- ok.10 zł

Obiad -rosół, pieczony kurczak ziemniaki surówka z pekińskiej-31, 20 zł

Kolacja- pizza domowa ( resztki kurczaka z obiadu, kukurydza, papryka, cebula)- koszt ok. 10 zł

Przekąska -lody z Lidla-4,55 zł

KOSZT DZIENNY 55,75 zł

 Podsumowując, przedstawia się to następująco ( przypominam iż jest to  zestawienia dla 4 osobowej rodziny):w ciągu tygodnia wydałam na wyżywienie 224,50 zł w tym śniadania łącznie kosztowały-49,2 zł  ( średnia-7 ,02) obiady-114, 2 zł (średnia 16,31)a  kolacje-41,05 zł ( średnia 5,86)
Zaznaczam iż dziecko ma wykupione jeszcze posiłki w szkole tak więc nikt nie głoduje:)

Wiem z własnego doświadczenia , że nie zawsze udaje się zaplanować jadłospis na tydzień i się go trzymać. Jednak widzę , że warto bo przekłada się to na ponoszone wydatki. Pozwala bardziej nad nimi zapanować. Jestem ciekawa czy Wy planujecie to co będziecie jedli np. w ciągu danego tygodnia? Jakie macie doświadczenia z tym związane? Bardzo chętnie poznam Wasze opinie.
Pozdrawiam.




niedziela, 19 kwietnia 2015

Porównie kont dla dzieci

Witam w kolejnym poście dotyczącym kont dla dzieci. W poprzednim omówiłam czym jest takie konto i jakie są jego plusy.Jeśli nie czytałeś zapraszam >>Tu<<.  Dziś postaram się Wam przybliżyć oferty poszczególnych banków w których jest możliwość skorzystania z tej opcji.

Jako pierwsze chciałabym przedstawić konto mBanku-izzyKONTO ponieważ wg mnie jest jednym z fajniejszych.  Oto oferta:
  • 0 zł za otwarcie i prowadzenie konta
  • 0 zł za krajowe przelewy zewnętrzne i wewnętrzne online
  • 0 zł za wypłaty PLN z 7 800 bankomatów sieci
    Euronet, BZ WBK S.A., Planet Cash
  • 0 zł za korzystanie z karty płatniczej izzyKarta (jeśli masz mniej niż 18 lat lub płacisz w miesiącu kartą na kwotę 100zł)
  • 0 zł za natychmiastowe przelewy z konta w mBanku
    - np. od rodziców
  •  oprocentowanie konta 0,70% w skali roku
  • dostęp do konta przez  przez internet, telefon oraz SMS
  • szybki przelew mTransfer
Ponadto:
  • możemy skorzystać ze  zniżki w szkołach językowych do 25%
  • atrakcyjne oferty na zakupy w najpopularniejszych
    sieciach handlowych
 Wniosek można złożyć przez internet  i umowę podpisać dostarczoną przez kuriera lub w placówce banku. Dostępna jest również możliwość otworzenia konta za pośrednictwem mLinii.
Podsumowując konto nie generujące kosztów które można szybko i sprawnie założyć bez wychodzenia z domu.



PKO BP
Jeśli dobrze pamiętam w 2014 roku właśnie ten Bank jako pierwszy umożliwił korzystanie z rachunku osobistego osobom poniżej 13 roku życia PKO Junior.
Jest ono dostępne dla rodziców którzy już posiadają rachunek rozliczeniowy w tym banku lub założą go jednocześnie z rachunkiem dla dziecka.
Ma:
  • aż 3% na koncie do 2500 zł oraz 1% od nadwyżki ponad 2500 zł
  • odsetki kapitalizowane co tydzień
  • 0 zł za  otwarcie, prowadzenie konta oraz przelewy
  • indywidualny numer konta
  • bezpieczna, kontrolowana przez rodziców nauka zarządzania finansami
  • nowoczesny i bezpieczny serwis transakcyjny dla dzieci, dzięki któremu dziecko zyskuje praktyczne umiejętności korzystania z konta bankowego
Fajną opcją jest również "auto oszczędzanie" . Opłaty jakie są to15 zł za wydanie karty oraz za wypłaty z bankomatów innych niż PKO (5 zł)

Drugie konto jest dedykowane dla osób w wieku od 13 do 18 lat. PKO Konto pierwsze bo tak się nazywa  już nie ma opłaty za wypłatę z bankomatów. Również można go założyć bez wychodzenia z domu.

  • 0 zł za prowadzenie konta
  • 0 zł za wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce i na świecie
  • 0 zł za krajowe przelewy internetowe
  • 0 zł za dostęp do bankowości elektronicznej (iPKO)
  • 3 zł obsługa karty
Minusem jest oprocentowanie środków na poziomie  0,01%- czyli właściwie jego brak.

DEUTSCHE BANK
Konto nazywa się DBSmart. W tej opcji za darmo otrzymujemy prowadzenie konta ,wydanie karty do konta, dostęp do konta przez Internet i Teleserwisu, wypłatę gotówki w bankomatach Deutsche Bank oraz sieci Euronet. Konto jest nie oprocentowane.


MILENIUM BANK
Tutaj mamy konto 360 JUNIOR.
Opłaty:
  • 0zł za prowadzenie konta
  • 0 zł za kartę
  • 0 zł za wypłatę ze wszystkich bankomatów  w Polsce
  •  0 zł za przelewy mobilne i internetowe






Konto w banku dla dziecka




Urodzenie się dziecka zmienia bardzo dużo w życiu każdego człowieka. Stajemy się odpowiedzialni już nie tylko sami za siebie ale i za tą mała idealną istotkę. Czujemy, że w końcu w życiu  coś nam wyszło...aż duma nas rozpiera. Jednocześnie stoimy przed największym wyzwaniem naszego życia-wychowaniem naszego potomka a co za tym również idzie przekazanie najważniejszych prawd życiowych i nauczenie wszystkiego czego tylko zdołamy aby życie było dla niej/niego łatwiejsze.

Jeśli przeczytaliście posta Kieszonkowe-czyli edukacja finansowa dowiedzieliście się jak ważna jest również edukacja finansowa naszych pociech. Niestety wiedza na ten temat nie  zawsze jest przekazywana w odpowiedni sposób a bywa i tak , że nie jest przekazywana w ogóle. Pisałam o sposobach w jaki możemy edukować nasze dzieci w kwestiach finansowych. Znalazły się tam głównie propozycje dla dzieci w wieku wczesno-szkolnym. Dziś chciałabym przybliżyć Wam temat dotyczący kont bankowych właśnie dla naszych pociech.

 Wiele osób jest przekonana ,iż aby móc otworzyć konto w banku trzeba mieć ukończone 18 lat. Całe szczęście nie jest to prawdą i z konta mogą już cieszyć się osoby które ukończyły 13 rok życia. Jest to świetna wiadomość dla wszystkich rodziców którzy uczą( lub chcą zacząć to robić) swoje pociechy jak posługiwać się pieniędzmi ale również dla samych dzieci....poprawka-młodzieży:)

Być może ktoś zada pytanie-po co 13 latkowi konto? Przecież nie zarabia?! Ale właśnie założenie takiego konta ma wiele plusów. Jakich?
  •  Nauka  dysponowania własnymi pieniędzmi! Dzięki środkom jakie będą na koncie dziecko nauczy się planować swoje wydatki oraz zarządzać swoimi oszczędnościami. Bez problemu będzie mogło sprawdzić sobie ile i na co wydało pieniądze a ile zaoszczędziło- my również poprzez wyciągi jesteśmy wstanie sprawdzić czy dziecko wywiązuje się z umowy z nami
  • dziecko poczuje, że jest godny Twojego zaufania- odczuje , że traktujesz Go całkiem poważnie a nie jak małe dziecko które niczego nie rozumie i które trzeba prowadzić za rączkę
  • bezpieczeństwo- Twoje dziecko może płacić kartą lub wypłacać małe kwoty z bankomatu. Nie nosi gotówki przy sobie którą mogło by zgubić lub co gorsza zostałaby ona mu skradziona.
  • Gdy wyjeżdża na wycieczkę  czy kolonie jesteśmy zmuszeni dać większą kwotę jednorazowo- gdy dziecko posiada konto wystarczy zrobić przelew jeśli będzie potrzebowało więcej gotówki.
  • płatności i zakupy w internecie. W obecnych czasach jesteśmy wstanie już nie mal wszystko kupić w sieci. Jeśli dajemy kieszonkowe i dziecko zbiera np. na nową grę  to może ją kupić właśnie przez internet-jeśli dobrze poszukać można skorzystać z dodatkowych rabatów 
  • odsetki- większość kont tego typu jest oprocentowanych , więc dziecko uczy się również oszczędzania poprzez narastanie odsetek. Oczywiście nie są to ogromne kwoty ale fajnie obrazują jak to wszystko działa.
Jak otworzyć takie konto?
Przede wszystkim dziecko musi mieć ukończone 13 lat (  i tu mamy wyjątek konto PKO BP oferuje również rachunek dla dzieci przed ukończeniem tego wieku) Potrzebujesz swojego dowodu oraz legitymacje szkolną dziecka ( lub /albo tymczasowego dowodu osobistego, paszportu). Wniosek o konto można złożyć osobiście w banku lub za pomocą strony internetowej. Przy wyborze drugiej opcji umowa zostanie dostarczona do domu kurierem w większości przypadków.
Oczywiście potrzebne są Twoje zgody i podpisy jako przedstawiciela ustawowego.
Na rynku można znaleźć kilka  ofert rachunku o którym mowa- m.in. mBank, ING Bank Śląski, Deutsche Bank, PKO BP-szczegółowe informacje znajdziesz w tym poście  które pomogą Ci w wyborze odpowiedniej opcji dla siebie i dziecka.
Warto zaznaczyć , że zakładając rachunek dla dziecka masz możliwość kontrolowania tego co się na nim dzieje.


Uważam, iż warto  rozważyć tą możliwość i porozmawiać z dzieckiem jak on zapatruje się na takie rozwiązanie. Z doświadczenia wiem, że im wcześniej wprowadzimy dziecko w świat finansów tym łatwiej będzie mu w życiu dorosłym się  w nim odnaleźć.

Jeśli chciałbyś dowiedzieć w którym banku możesz mieć takie konto zapraszam do posta Porównanie kont dla dzieci






Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...