czwartek, 9 lipca 2015

Ile kosztuje urlop nad jeziorem?

Wakacje.. cudowny czas :) Ja swój czas odpoczynku mam już prawie za sobą tak więc przyszła pora na podsumowanie wydatków. Ostatnio na funpage umieściłam informacje o powrocie z urlopu na który wybrałam się z moją rodziną nad jeziorko. Zostawiałam też informację , iż podzielę się z Wami informacją o kosztach z jakimi wiąże się taki wyjazd. Dziś spełniam obietnicę i zapraszam do czytania.




W tym roku wybraliśmy się na urlop nad jezioro, W związku z tym iż mieszkamy w nie dalekiej odległości od Pojezierza Lubelskiego mieliśmy do wyboru kilka zbiorników wodnych. Nasz wybór padł jednak na Okuninkę i Jezioro Białe. Tym którzy mieli okazje tam być nie muszę tłumaczyć naszego wyboru. Tym którzy nie znają tego miejsca mogę śmiało go polecić. Woda jest czysta ( I klasy czystości) , jest dużo miejsca do opalania a kąpiąc się pod nogami mamy piasek a nie kamienie czy też wodorosty. Baza noclegowa jest rozbudowana tak więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie odpowiedniego. Od pola namiotowego poprzez domki, kwatery prywatne czy też wille i spa.
My wybraliśmy pokój w domku jednorodzinnym.Można śmiało powiedzieć , że znaleźliśmy złoty środek między naszymi oczekiwaniami a kosztem wynajmu noclegu. Wynajęliśmy  pokój 3 osobowy w którym do dyspozycji mieliśmy:

  • łóżko 2 osobowe 
  • łóżko 1 osobowe
  • łazienka z WC
  • szafa
  • szafka a w niej- komplet sztuców, talerzy, szklanek i mały garnek ,patelnia,czajnik elektryczny oraz kuchenka elektryczna 1 palnikowa.
  • lodówka
  • taras z fotelami i stolikiem
Mogliśmy też korzystać również z zadaszonego miejsce na grilla , placu zabaw dla dzieci z piaskownicą ,bujakami, huśtawką itp.
Cena za dobę dla naszej czwórki ( 2 osoby dorosłe, 7 latek oraz roczniak) -120 zł co daje za cały okres pobytu 480 zł
Cena jest tak naprawdę średnia. Korzystając z ośrodków czy agroturystyki zapewne było by taniej. Natomiast korzystając z hotelów czy też ośrodku SPA cena była by większa.
Tak jak pisałam można również skorzystać z pola namiotowego. Koszt jest wtedy najniższy i przedstawia się następująco
8 zł za osobę
8 zł za samochód
5 zł za motocykl,
8 zł za prąd
2 zł opłata klimatyczna
5 zł prysznic ciepły
8 zł za podłączenie energii elektrycznej
8 zł-10 zł za namiot 4 osobowy/ przyczepa kempingowa.

Dla nas jednak przy dwójce małych dzieci ta opcja odpada.
Kolejnym ważnym aspektem jeśli chodzi o wydatki jest dojazd. My skorzystaliśmy z jednej z opcji wymienionej w serii Oszczędzanie na urlopie-dojazd która pozwoliła nam oszczędzić parę złotych. Wybraliśmy miejsce które nie było oddalone setki kilometrów od miejsca naszego zamieszkania. Dokładnie rzecz ujmując- odległość jaką przyszło nam pokonać to ok. 82 km w jedną stronę. Koszt paliwa to ok. 60 zł w obie strony

Zdecydowaną większość naszych wydatków stanowiło wyżywienie i wszystkie "małe przyjemności" na jakich nie oszczędzaliśmy. W końcu wakacje są raz w roku więc można od czasu do czasu zaszaleć. Tak więc nie ograniczaliśmy sobie i dzieciom niczego. Lody, gofry, zimne piwo, obiady , wesołe miasteczko, akcesoria do kąpieli i zabawy dla dzieci- było na full.
Powiem szczerze, że spodziewałam się na miejscu wyższych cen. Ku mojemu zadowoleniu okazało się , że sprzedawcy nie narzucili wygórowanych marż.Ale do konkretów-ile co kosztowało?!
Przykładowo;
lody świderki- małe to koszt 3 zł, średnie-4 zł a duże 5 zł
lody na gałki- jedna 2,5 zł czyli tak samo jak w Lublinie
Gofry-moje ulubione ;) w zależności od dodatków od 2 zł do 8 zł ( najtańsze z samym cukrem pudrem a te najdroższe już totalny wypas z bitą śmietaną, owocami, polewą lub lodami )
Wata cukrowa- przysmak naszego syna-nie przejdzie obojętnie jeśli ktoś sprzedaje watę. Ogromna porcja smakowej waty cukrowej ( do wyboru chyba wszystkie smaki jakie są tylko możliwe Pan miał) to koszt 5 zł.


Pyszna i duża wata o smaku czekoladowym

Jeśli chodzi o dania gorące to praktycznie było wszytko. Tu również skorzystałam z pomysłu wymienionego w poście Oszczędzanie na urlopie- wyżywienie. Jeszcze przed wyjazdem przygotowałam dwa dania obiadowe które zapakowałam do torby. Zaopatrzyłam się też w biały ser, żółty ser, kilka butelek napojów, pomidory, makaron, kasze kuskus, kiełbaskę, chleb. Uniknęłam w ten sposób ganiania za produktami na kolację czy śniadanie i zaoszczędziłam kilka złotych bo wszystkie te produkty kupiłam w dobrych niższych cenach.
Oczywiście zdarzyło się też jedzenie obiadów w miasteczku. Zaplecze gastronomiczne jest bardzo duże więc wybór też jest duży. Od kebabów, frytek po dania z ryby czy makaronów.
Przykładowo danie składające się z kotleta schabowego, surówek oraz frytek kosztowało nas 13,50 zł a zupa ( rosół czy pomidorowa) to koszt 6 zł.Duża zapiekanka z wybranymi składnikami -9 zł, placek po zbójnicku 15 zł.
Koszt piwa też porównywalny do ceny jaką zwykle płacimy np. Piwo w puszcze Perła 2,65 zł .
Ogólnie rzecz ujmując ceny nie wygórowane. Być może niektóre produkty droższe ale na pewno nie będą to wysokie różnice. Są też tańsze produkty- np. drożdżówka kupowana w Lublinie to koszt 1,50 minimum- tak zajadaliśmy się pysznymi drożdżówkami w cenie 1,20 zł
Trudno mi powiedzieć ile dziennie wydaliśmy na jedzenie i napoje. Upał był straszny ( bo 30-35 stopni) więc lody , woda i zimne piwo dla męża były często kupowane. Według moich obliczeń na samo jedzenie wydaliśmy przez 4 dni ok 260-280 zł

Oczywiście nie obyło się bez zakupów dodatkowych "nie zbędnych " dzieciom akcesoriów do kąpieli i zabawy. Mimo , że zaopatrzyłam się jeszcze przed wyjazdem w ponton, rękawki do pływania itp. to okazało się , że to za mało. Do naszego zestawy dołączyły:

  • piłka-koszt 10 zł
  • pistolet na wodę x 2 ( pierwszy mniejszy popsuł się bardzo szybko- 8 zł, drugi służy do dziś -10 zł
  • komplet-wiaderko, grabki, łopatka i foremki do piasku-10 zł
  • duża łopatka i grabki-12 zł
  • SUMA 50 zł
Do rachunku dodaje jeszcze tatuaż z henny który wybrał sobie nasz synek- oczywiście Batman w cenie 15 zł oraz wesołe miasteczko. Za przejazd może 5 minutowy na samochodzikach zapłaciliśmy ok 12 zł- całe szczęście atrakcje jakie były w tym miasteczku nie odpowiadały synowi- albo za bardzo extamalne albo dla maluchów. Gdyby nie to z pewnością wydalibyśmy dużo więcej


Podsumowując koszty poniesione w 4 dni spędzone nad jeziorem 4 osobowej rodziny:

Przejazd 60 zł ( w obie strony)
Nocleg 480 zł
wyżywienie 260 zł
Akcesoria / zabawki 50 zł
Wesołe miasteczko/tatuaż-27 zł


RAZEM- 877 zł/ 5 dni /4 osoby

Radość ze spędzonych chwil RAZEM- BEZCENNE

Jestem ciekawa jak to wygląda u Was? Ile Was kosztują wakacje i jak je spędzacie?
Zachęcam do komentowania- każdy ślad zostawiony daje motywację do dalszego pisania i ogromnie cieszy. Pozdrawiam wszystkich

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

Wojciech Roszkowski pisze...

Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

Karolina Zarębska pisze...

Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

Wojciech Roszkowski pisze...

Bardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...